Dookoła jesiennie, niezmiennie i stale. Widać tę porę roku jak na dłoni. Dziś pospacerowałam sobie troszkę. Wiatr wiejący z zachodu zmusił mnie jednak do dość szybkiego powrotu do domu i ogrzania zziębniętego ciała. Zamarzyłam za słońce, soczystą zielenią , błękitem nieba i w ogóle… za latem. Tak to już Ludzkość ma ( przypuszczam że nie jestem odosobnianym przypadkiem hehehee ), że tęsknimy do ciepła gdy jest zimno i odwrotnie ,, chowamy się przed promieniami słońca , gdy zbyt mocno przygrzeje. A gdzie można się na życzenie ogrzać wyobraźnią jak nie w wybranym domu z cyberprzestrzennej sieci ? Oczywiście, że Internet sprzyja takim momentom bardzo. Sięgnęłam więc po laptopa, przeglądarka, wyszukiwarka i gotowe. Znalazłam dość ekscentrycznie i awangardowo urządzony dom. Duński dom. Miejsce bajka ! Las, przyroda, niczym nie zmącona cisza. Slow i Hygge w pełnym wydaniu. Zresztą , zapraszam serdecznie. I najważniejsze. Dom jest własnością Helle Olsen i Uli Golman. Kim są i co robią – wystarczy zapoznać sie klikając w link.
via. myscandinavianhome
Related Posts
Une grande fenêtre pour ce salon avec ses quatre mètres...
Apologies for being MIA last week. As you may have...
Your Halloween decor won’t be complete without a wreath! Although...
Hello again Remodelaholic readers! Dawn here from adaesthetic.com. I’m back...
Jardines de Alfabia is a complex consisting of a house,...
Prêtes pour un effet surfeuse qui illuminera votre été ?...