Z podziwem i szacunkiem patrzę na Szwedów, którzy z atencją i poświęceniem przebudowują pomieszczenia gospodarcze, stacje kolejowe, budynki szkolne czy stacje kolejowe na własne potrzeby. Pisałam wiele razy na ten temat w blogu. Budują od nowa z zachowaniem strych detali swoje … DOMY. Tak jak ten poniżej.  Wybudowany nowy dom,  wewnątrz starych murów.  Jedyne co pozostało ze starego spichlerza to belki, za to jakie to są belki.!!! Każda inna, każda ma zapewne swoją historię, każda ma swój niepowtarzalny wygląd słoi czy sęków.  Podobnie jak stareńkie okiennice, jasne, że odświeżone i po renowacji ale ich urok jest wyjątkowy. I marmur, który jest na podłogach, blacie w kuchni czy łazience ! Hit ? Nie, wygoda i praktyka w jednym zwłaszcza, że za nic nie oddałabym swojego czarnego marmurowego blatu w kuchni 🙂 A w domu ze starego spichlerza stara komoda czy biurko, taboret z bambusa, wazony z ceramiki i szkła – to wszystko jest zwyczajnie prosto dobrane, tak bardzo dokładnie wyważone w proporcjach że zapiera oddech. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem i ciekawością Waszych emocji :)))
 
 
 
 
 
 
 
Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu

Szwedzki dom w starym spichlerzu
 
                                                                                                     zdjęcia : Skona Hem

©