Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz – mówi przysłowie. Czyniąc analogie przez porównanie skojarzeń – jak sobie wymarzysz, zaplanujesz i zrobisz tak też będziesz miał w Życiu. Oczywiście biorąc pod uwagę sytuacji nie przewidywalne, przypadki, los, czy chwile bezsilności tak trudne do zniesienia w czasach totalnej zaradności wielkich kompetencji. Rano jak co rano budzę się w łóżku w sypialni. A sypialnia to jedno z najważniejszych pomieszczeń w każdym domu. To w niej spędzamy długie godziny odpoczywając i regenerując siły. Jak urządzić sypialnię, zastanawiam się od lat. Szukam, poszukuję, Inspiruję się pomysłami z sieci by w konsekwencji włączyć własne pragnienia i potrzeby. Ewoluuję w tym zakresie w miarę panującego porządku czasów. Mój bezcenny kapitał- doświadczenie życiowe włączam do kolejnych aranżacji w ramach zmian w sypialni. Odpowiedni dobór kolorów, materiałów i dodatków odgrywa pierwszoplanową rolę w jej aranżacji. Wielokrotnie zadawane pytanie : jak urządzić sypialnię, by nie tylko zachwycała wystrojem, ale stała się prawdziwą oazą spokoju, czasowo zawieszone, wraca ponownie. Jeśli sypialnia jest miejscem, w którym spędzamy 1/3 naszego życia, to musi w niej być miło i przytulnie. Temu ma sprzyjać wystrój, który również przyniesie odpoczynek, odprężenie i regenerację sił. Jak zaaranżować wnętrze sypialni, by każdego ranka budzić się do życia i z potężną dawką optymizmu? W tym nam pomagają i pomagały kolory. Odpowiedni ich dobór w aranżacji. Czy warto zatem w sypialni postawić na kojące, naturalne kolory i pastelowe barwy, które otoczą wnętrze relaksacyjną aurą? Wybór zależy od każdego z Nas i Was :)))
zdjęcia: seventeedor, Pinterest
