Malin Crepin jest aktorką. Mieszka z mężem  i dziećmi Carla lat 7 i Frances lat 4 oraz psem Acke w mieszkaniu Sodermalm w Sztokholmie. Podobnie jak wcześnij przezentowane w blogu Panie tak i Malin z powodu olbrzymiej ilości pracy jak i zaangazowania w nia ma poczucie winy w najważniejszej swoej roli – w roli Matki. Skąd My Polki to znamy ? 🙂 Natomisat jeśli jest już w domu z Rodziną to ” jestem całym swym jestestwem nie tylko ciałem, ale i duszą i uwagą” Cały wywiad z Malin Crepin znajdziecie w Elle.se Z całości wybrałam kilka znaczących z mojego punktu widzenia i doświadczenia –  cennych przemyśleń. Oto one :

Czy mozliwe jest zrównoważenie  życa rodzinnego i kariery zawodowej ?
Myślę, że możliwe jest znalezienie równowagi w braku równowagi. Kiedy jestem w domu z moją rodziną, Jestem naprawdę istnieje. Wyjeżdżają ze mną prawie cały czas gdy ppracuję i mam nadzieję, że będzie to inspirować je do realizacji własnych marzeń w życiu. Że staną się silne, niezależne i inspirujące. Co więcej mogę chcieć?

Co Cię inspiruje?
Różne religie, historie,  ludzkie życie, które chcę opowiedzieć. I kolory, kształty i podróże. Kalifornia. Opuszczone domy. Stacje. Ruch. Rzeczy takie jak dźwięk kropli deszczu spadających na metalowy dach…  Ale niezależnie od wielu moich inspiracji, najlepszą rzeczą jest to,  by potrafić ją ( inspiracje ) podtrzymać. Inspiracja to tylko jeden oddech… 

Kiedy jesteś naprawdę szczęśliwa?
Kiedy po prostu życie płynie dalej. Kiedy mam równowagę w sobie. Kiedy dzieci śpią, szczęśliwe i zadowolone i kiedy sama czuję się zadowolona z mojej pracy.

Czego się boisz?
Największym strachem, nawet  nie do pomyślenia, to taki; że coś się stanie z moimi dziećmi. Moje lęki to też zwykłe nieporozumienia i opinie ludzi. Moja skóra jest zbyt cienki dla tego rodzaju rzeczy. Powinienem się hartować…

Czego nauczyły Cię dzieci ?
To, że w życiu nigdy nie będzie lepiej niż w tym właśnie momencie. Żeby nie gonić za szczęściem bo ono zwyczajnie jest.  
 
Jak odpoczywasz po cięzkim dniu  czy okresie ?
Nauczyłam się, że najlepiej po prostu przezyc te kilka trudnych dni . Przezyć. Walka nie zawsze pomaga, nauczyłam się, żeby te przykre emocje przechodziły przeze mnie. Nie zostawały we mnie Dostałam  dość siły, żeby poradzić sobie z trudnościam ponownie,  następnego dnia, lub następnego dnia po tym. Ale każdy dzień, dobry czy zły, jest milszy z zapalonymi świecami, świeżymi kwiatami i wspaniałym jedzeniem.

.

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...
 Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

Dzień milszy ze świecami,kwiatami i wspaniałym jedzeniem...

                                                                                                             

                                                                                                              zdjęcia : Linda Alfvegren/Agent Bauer

©